Dziś kolejna relacja. Tym razem z ostatniej naszej pielgrzymki do Kodnia. Miałem coś napisać, opisać ale nasz Kochany Prezes tak piękną relację stworzył, że wstydem byłoby jej nie zamieścić Zatem poniżej bardzo wyczerpująca relacja z pielgrzymki. Można ją również znaleźć np. sierpniowym numerze Głosu Gminy Łańcut.
Stowarzyszenie Rozwoju Lokalnego „Inicjatywa” z Kosiny organizowało w bieżącym roku 4–7 lipca kolejną VIII już pielgrzymkę rowerową do sanktuarium Matki Bożej, nie licząc dwóch pozostałych na Kalwarię Pacławską w 2008 r. i 2013 r.
Celem tegorocznej pielgrzymki był Kodeń, a konkretnie Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Kodeń jest to miejscowość położona w woj. lubelskim niedaleko Terespola przy granicy z Białorusią. Liczy ok. 2800 mieszkańców.
Historia obrazu Matki Bożej Gwadelupeńskiej (Gregoriańskiej), później Kodeńskiej jest bardzo ciekawa. Wspomnę tylko, że zgodnie z tradycją obraz Matki Bożej przywędrował do Kodnia w 1631 r., przywieziony przez chorążego Wielkiego Księstwa Litewskiego Mikołaja Sapiehę zw. Pobożnym, który wykradł obraz z kaplicy watykańskiej, przed którym dostąpił łaski uzdrowienia i przywiózł potajemnie do Kodnia. Dla zainteresowanych tą historią odsyłam do książki Zofii Kossak pt. „Błogosławiona wina”.
Hasło tegorocznej pielgrzymki to: „Maryja sprawia jedność”.
Wzięło w niej udział 13 osób (w tym 11 rowerzystów). Dwie osoby to: pilot grupy rowerowej oraz kierowca busa z platformą. Uczestnikami byli cykliści nie tylko z Kosiny, ale również z innych miejscowości: Krasnego, Sokołowa Młp. i Łańcuta.