Mimo niekorzystnej pogody wyjazd się udał. Byliśmy w Borku Starym, żeby uczcić pamięć naszego kolegi Mirka.
Uczestnicy dopisali. Byli przyjaciele, znajomi z pielgrzymek i wyjazdów, koledzy z pracy. Na miejscu czekała na nas Rodzina Mirka.
Wszyscy przyjęli nas bardzo serdecznie, dziękując za pamięć i obecność.
Podczas Mszy Św. i nad grobem Mirka modliliśmy się o spokój jego duszy.
Później zostaliśmy zaproszeni do domu rodziny, gdzie ugoszczono nas poczęstunkiem. Wspominaliśmy Mirka. Rozmawialiśmy o tym jakim fajnym był człowiekiem. Oglądaliśmy zdjęcia z jego wyjazdów rowerowych.
Czas szybko upłynął i trzeba było wracać.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za obecność. Szczególnie chcieliśmy podziękować Rodzinie Mirka za przyjęcie i ogromną serdeczność.
« poprzednia | następna » |
---|